<3
Zaczęłam się śmiać. Wiedziałam że inni też się śmieją, ale z nas. Wcale mnie to nie obchodziło. Poszliśmy potem na basen. Pojechaliśmy do stajni. Wsiadłam na Milky Way i pojechaliśmy na mały teren. Zatrzymałam nagle konia i zsiadłam z niego. Przywiązałam klacz do drzewa, a sama zaczęłam uciekać.
-Co ty robisz?!-zaśmiał się w oddali Fabian, po czym usłyszałam jego kroki za mną. Schowałam się za jednym z drzew. Chłopak zwolnił kroku, gdy zniknęłam mu z oczu. Podszedł niepewnie do przodu, a wtedy skoczyłam na niego z uśmiechem. Zaczęłam go całować. Usiedliśmy na skraju lasu, na jakiejś łące.
-Kocham Cię.-powiedziałam całując namiętnie Fabiana.
<Fabian??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz