![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQnQ1I5vYAC0wOyeI0iPiuToP0hPtH04pGLQh9zC1mnxZIJ3l0C1oNP6kfEoyhaXt5I5IDr73oIeLsVCYi3BSx5sXAXDlfO0NWUw6hGX_K-PHlJyJ8jk5zWqKWvul0vJvR-2ai2aAeJY0/s280/tumblr_mkoqe9a4iX1qik9ypo1_500_large.gif)
Obudziłam się rano w objęciach mojego ukochanego. Spędzając z nim tyle czasu, wiedziałam i czułam, że liczą się tylko chwile. Po co je więc marnować. Wstałam powoli z łóżka, tak by go nie obudzić. Zrobiłam mu szybkie śniadanie i zaniosłam do łóżka. Gdy się obudził popatrzył na mnie z lekkim uśmiechem. Popatrzyłam na niego wesołymi oczami, po czym przywitałam się. Pocałował mnie w policzek i przytulił. Kochałam go , a on mnie. Mam nadzieję że tak będzie jak najdłużej. Wstałam i ubrałam się. Koło 10 pojechaliśmy do stajni.
-To co, może masz ochotę pojechać ze mną w teren??
<Fabian??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz