SAM
-Nie... -odsunąłem się. -Bawisz się moimi uczuciami. Najlepiej jak zapomnimy o sobie ty masz Sebastiana to nie wyjdzie.
Spojrzała w dół. Było mi jej strasznie żal. Nie wiedziałem co powiedzieć. Zależało mi na niej ale Seba był jakby moim ,,kumplem''.
<Sam??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz