SZEPTY PRZESZŁOŚCI
Usłyszałem kolejną serię uderzeń w drzwi. Podbiegłem do drzwi.
-Idź stąd Sam, nie wpuszczę Cię!
-Nie musisz, ale pogadajmy!
-Nie będziemy gadać!
-To ja stąd nie pójdę!
-Proszę bardo, siedź tutaj nawet do rana!-krzyknąłem i zatrzasnąłem drzwi.
Co ja mam jej powiedzieć?! Że wiem, że jestem za stary dla niej, że ma faceta i swoje życie, a ja dalej coś do niej czuję?! Tego ode mnie chce?! Jesli tak, to grubo się zawiedzie!
<Sam??XD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz