SZEPTY PRZESZŁOŚCI
-Nie mam zamiaru! - tupnęłam.
-Masz! - chwycił mnie za rękę teraz trochę mocniej i wystawił mnie za drzwi.
-Hugh!
Trzasną mi drzwiami i zamkną na klucz. Rozbeczałam się. Dosłownie rozbeczałam na cały głos. Mój makijaż. Nie zaprzeczę, że wyglądałam teraz jak krwawa Mary.
-Hugh! - waliłam drzwiami.
****godzina potem****
Nadal siedziałam pod drzwiami.
<Hugh??XD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz