CO TY NA TRENING
Posłuchałam planów Max'a, które mi opowiedział, na swoje konie. Powiedziałam mu, że musimy sprawdzić jeszcze Note pod nim. Zgodził się. Byliśmy umówieni na jutro.
~następny dzień, na placu~
Max wsiadł na konia. Rozstępował Late. Przeszedł do kłusu. a następnie za kilka minut (15) do galopu. Ostrzegłam go by nie dawał jej sygnałów i by to ona go pokierowała, ale dopiero za drugim razem. Za pierwszym w razie czego ma korygować. Tak też zz\robił. Klacz skoczyła z małą korektą 40 cm. Teraz skierowali się na 60. Nie dawał klaczy żadnych sygnałów. Na szczęście klacz skoczyła idealnie! Trening nie poszedł w las!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz