wtorek, 5 sierpnia 2014

Od Mai

GDYBYM TO WIEDZIAŁA

-No dobrze-ścisnęłam klacz piętami. Nimfa ruszyła powolnym galopem. Po chwili zaczęła nabierać prędkości. Próbowałam ją zatrzymać.

-Maia! Musisz zwolnić!-słyszałam.

-,,Gdybym wiedziała jak''-pomyślałam. Wtedy klacz potknęła się. Próbowałam się utrzymać, ale Nimfa przewróciła się. Usłyszałam krzyk Diany, i poczułam na sobie koński brzuch. Po chwili cały świat zawirował mi przedo oczami.

Rosal?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy