NIE!
-Ależ Sam to nie możliwe! -uspokoiłem ją.
-NIE MA ICH! -wydukała zrozpaczona.
-Wszystkie tylko nie jedna... weź się rozejrzy... w ogóle to gdzie zaginęły?
-No wypuściłam je tu w pobliżu -pociągnęła nosem.
-Osiodłaj konia a suczke zamknij w boksie konia, którego bierzesz żeby i ona się nie zapodziała.
-Ok -poszła po sprzęt Fliki.
Ja zabrałem dla odmiany Nimfę. Ruszyliśmy w drogę.
<Sam??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz