Byłam w stajni i nagle zobaczyłam przyczepy z koń mi i auta. Pobiegłam na parking z pierwszego auta wysiadła Rosal. Zapytałam ją co się stało odpowiedziała że nie dokończyły rajdu. Zapytałam czy możemy pogadać, odpowiedziała że jak wypuszczą konie na padok to przyjdzie do stajni i spotkamy się przy boksie Salmy. Przyszła po dwudziestu minutach.
-Co zrobimy z końmi jest ich coraz więcej a boksów nie przybywa?- Zapytałam
-Nic nie odpowiedziała, myślała.
-No bo wiesz mój tata powiedział że dołoży pieniądze byś mogła dobudować boksy. Ja mam już szkic tylko powiedz gdzie.
< Rosal>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz