niedziela, 1 marca 2015

Od Kaspra

KOTEK


 -Jasne, jasne....

Mój koń nie był szczególnie zadowolony więc nie wchodziliśmy głęboko. Za jakieś 10 minut oboje stwierdziliśmy, że pora wracać.

-Więc, co Sam... będziesz nadal robiła sobie tatuaże bez pohamowania?? -przekręciłem oczami. -Myślałem że zmądrzałaś już.
-Jak to? Przecież lubisz mnie taką jaka jestem -zaśmiała się a wtedy oboje ruszyliśmy w szaleńczy galop!

<Sam??>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy