WYLUZUJ
-Nie no OK, w sumie dlaczego nie, przy okazji muszę ci coś powiedzieć. Bo chodzi o Filiph'a. Dawno go nie było na stajni i czas go wyrzucić. Tym samym nie będzie moim mężem ani jeźdźcem...
-W końcu -szepnęła pod nosem.
-Co??! -udałam, że zależy mi na nim. -Mniejsza i tak już go nie kocham dzieciaki podorastały...
Bianka zmienia wygląd:
Kacper również:
-Ta... -burknęła. To co idziemy po kolczyk?
-Jasne...
***
<Sam??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz