KOTEK
-Sory myślałem, że wpadnę bo strasznie mi się nudziło. Mam nadzieje, że ta kłótnia nie wpłynęłam na nas aż tak bardzo co??
-No nie wiem...
-Ale Sam, mi na prawdę na tobie zależy traktuje cie na poważnie, ale ty spokojnie nie bierz nic tak bardzo do siebie z byle czego zaczęłaś się drzeć tak nie może być. Poza tym to mało istotna rzecz najlepiej o niej zapomnieć... Nie gniewaj sie i wybacz mi -ustałem przed nią z kwiatami.
-Kasper ja nie wiem co powiedzieć -zaskoczyła się
-Zapomnijmy kocham cię i tylko to powinno się na prawdę liczyć, wyluzuj już...
<Sam??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz