piątek, 1 maja 2015

Od Fabiana

 EVELIN

 Siedziałem z Dumą przed stajnią. Byłem umówiony na teren we dwoje z Evelin. Wyszczotkowałem ogiera. Evelin wyszykowałem Milky Way'ea. Dziewczyna zjawiła się punktualnie.
 -Cześć -objąłem ją.
 -Hej.
 -Stęskniłem się -szepnąłem do niej.
 -To dobrze... -zaśmiała się.
 -Mam dla ciebie niespodziankę. Zawiąże ci chustą oczy i konno pojedziemy tam gdzie zaplanowałem. Dobrze??
 -A mam wybór.- wstrzymała oddech. -Jasne.
Zawiązałem jej oczy i posadziłem na klacz, którą miałem też na uwiązie przywiązaną do Dumy.
Jechaliśmy chwilkę przez piękną drogę.



 -Odwiąż oczy... dalej będziesz wiedziała gdzie jedziesz.
Uśmiechnęła się jak zobaczyła leśną drogę.
 -Ładnie to tu??
 -Mamy długa podróż... zostaniemy tu na noc.
 -Jak to??! -zdenerwowała się trochę.
 -Ja chcesz to wróć... o ile znasz drogę -zaśmiałem się do niej.
 -H... -westchnęła. -Ale my nic nie mamy.
 -Wszystko na nas czeka w porządku.
Popatrzyła wokół nas.
 -Jak to możliwe, że jeszcze tu nie byłam. Wszystko tu tak szybko się zmienia.
 -Sekret...



Jechaliśmy dalej kiedy dotarliśmy do polany. Zapadał zmrok. Namioty i miejsce na ognisko było przygotowane. Rozsiodłaliśmy konie i zamknęliśmy w zagrodzie, którą wcześniej zrobiłem.




 -I jak ci się podoba Evelin??

<Evelin??>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy