-Ale o co Ci chodzi?
-O to że Lucas nazwał mnie Sam!
-Jess. - powiedziałam i zaczęłam powoli podchodzić do niej.
-Nie podchodź! Rozumiesz?! Jak mogłaś mi to zrobić?!
-Ale, ale co?! - po chwili dodałam. - O nie! Na pewno nie! Jak mogłaś nawet o tym myśleć!
-Ale on powiedział do mnie Sam!
-To już nie moja sprawa jak on do Ciebie mówi! I myślałam, że przyjaciele nie zarzucają sobie takich rzeczy! I proszę uspokój się.
<Jess??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz