-Jessi!
Popatrzyłam na zegarek 00:00(północ).
-To jutro mi powiesz.
Następny dzień.
Ogarnęłam wszystko z końmi. I pojechałam do Jessicy.
-Cześć wsiadaj!
-Gdzie jedziemy.
-To niespodzianka.
-O Sam.
Podjechaliśmy pod pewien budynek. Weszliśmy do środka i zapytałam Jessi:
-To morze tak chcesz się zmienić?:
<Jessica??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz