NO...
-Nie no morze Ci się to przyśniło.
-Nie Mateusza, Nie!
-Nie bój się śpij.
Leżałem przerażało mnie to miejsce na dole jakiś skansen, a na górze odpicowany pokój. Ręka mi wypadła pod łóżkom, w redy wyczułem laptopa.
-Isabell mam laptopa.
-Co? To nie możliwe!
-Ale jednak.
Otworzyła i powiedziała:
<Isabelle??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz