Przytuliłam się do niego, ciesząc że w końcu wydostaliśmy się z tamtej chaty. Zrobiłam gorącą czekoladę z piankami:
Siedzieliśmy i oglądaliśmy film za filmem. W końcu zaczęło chcieć mi się spać, ale nie chciałam odchodzić od Matiego. Czułam że to ten jedyny z którym chcę być już zawsze. Zasnęłam na jego kolanach. Obudziłam się dopiero wtedy, kiedy przenosił mnie na rękach do sypialni. Pocałowałam go.
<Mateusz?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz