sobota, 15 października 2016

Od Hanne Do Oliver'a

-Oliver o co Ci chodzi?! To ty chcesz mnie zostawić, a teraz masz do mnie pretensje że przyszłam ćwiczyć taniec?!-wykrzyczałam na całą salę.
-Nie, nie mam pretensji że przyszłaś, czy ja to powiedziałem? Po prostu nie podejrzewałem że jesteś taka...-powiedział i pokręcił głową.
-Jaka taka?!
-Taka łatwa.-powiedział zaciskając szczękę.
-Ej, uspokój się!-krzyknął Mads i wyszedł przede mnie, zasłaniając mnie swoim ciałem.
-Ja jestem spokojny, poza tym po co do cholery się wtrącasz?!
-Wyjdź stąd.
-Nie będziesz mi mówił co mam robić, mam Cię w dupie, tak samo jak..-nie zdążył dokończyć, bo Mads wymierzył mu cios pięścią.
-Przestańcie!-podbiegłam do nich, ale któryś kopną mnie w brzuch, podczas gdy tarzali się po podłodze i poleciałam, uderzając tyłkiem o ziemię.
-Mads! Så er det nok!*-usłyszałam głos jednego z kolegów Mads'a i zarazem tancerza w naszej grupie.
Tak właśnie wylądowaliśmy na policji. Mads i Oliver cali we krwi, połowa studia na światków.
-Co wy myśleliście?! Teraz spędzimy tutaj dobre kilka godzin.
-Gdybyś się nie kłóciła..
-Gdybyś dał mi sobie coś wytłumaczyć!-powiedziałam zdenerwowana do Oliego.

<Oliver??>

*Så er det nok! - Wystarczy!/Dość!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy