piątek, 7 listopada 2014

Od Rosal

DZIECKO

 -Ty chyba nie wiesz ile ja przeżyłam! Nie wiesz ile to dla mnie znaczy!
 -To znaczy?? -skrępował się.
 -Nie! Kategorycznie nie! -wyszłam trzaskając drzwiami.
A to dup**! Co on sobie myśli??! Wtedy zadzwoniłam do Martyny. Była to znajoma niańka.



Zgodziłą się być nianią Kacpra. Przemyślałam wszystko. Chciało mi się płakać, ryczeć. Wtedy podszedł Fil. Objął mnie.
 -Chce! Dla ciebie wszystko -mocno go złapałam a łzy leciały mi same.

<Filiph??>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy