KARYPSA I OSTATNI TRENING
-Kamila nie musimy jej sprzedawać widać, że ją polubiłam i jeśli chcesz może zostać u nas lub odkupisz ją za 400 ♦.
-No nie wiem -westchnęła.
-Wiesz to twój wybór ale sama z chęcią bym ją częściej oglądała to śliczna i inteligentna klacz. Przemyśl to dam ci czas. Bo w sprawie Dastera z Lidią też pogadam może go kupi czy zostawie, reszta koni to raczej do trenowania, a tak bay the way to miałam trenować tego ogierka. Wrócę wieczorem i mam nadzieje, że już zdecydujesz ok? -oznajmiłam pytając.
-Ładny mi ogierek -uśmiechnęła się. -A co do Karypsy to dobrze.
****
Trening Putczersa nie szedł dobrze koń strasznie jest rozleniwiony i w sumie nie dziwie się to ogromny zimnokrwisty ogier. Nie spodziewają się chyba, że będzie chodził dobrze pod siodłem. Był już wieczór. Nakarmiłam konie, ścieląc im przy okazji. Podeszła Kamila.
<Kamila?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz