piątek, 12 czerwca 2015

Od Franczeska

NOWE MIEJSCE

-Wow, trochę masz tych psów...-powiedziałem rozglądając się dookoła na pływające psy.
-No trochę tego jest.-zaśmiała się stojąc na podeście.
-Dawaj! Skacz!-krzyknąłem wystawiając ręce w jej kierunku.-Złapię Cię!
-Fran, nie wygłupiaj się!-odkrzyknęła chcąc zejść z innej strony. Złapałem ją za kostkę i wciągnąłem do wody.
-Jak nie po dobroci to siłą.-zaśmiałem się. Zaczęło już robić się nam chłodno w zimnej wodzie więc wyszliśmy na brzeg. Oparłem się łokciami i zacząłem obserwować jak zachodzi słońce. Usłyszałem
Sam obok mnie.
-Chodź, jedziemy dalej?
<Sam??>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy