piątek, 12 czerwca 2015

Od Samanty

NOWE MIEJSCE

Uśmiechnęłam się, ale chłodzona zimnym wiatrem. od razu zarzuciłam koszulę.
-Fran..
-Tak.
-Możemy już jechać?
-Tak jasne.
Wsiadłam na Flikę i nagle mróz kosta.

*W stajni*

-To co zajdziesz do mnie na gorącą czekoladę?


<Franczesko??>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy