wtorek, 9 czerwca 2015

Od Harrisona

NOWY

Szliśmy w stronę boxu klaczy Crys. I tam stała ogromna klacz rasy Cob Irlandzki. Na jej widok zrobiłem się trochę zazdrosny że ma konia i na dodatek większego niż ja.
-Ładna jest . - powiedziałem letko opierając się o drzwi od boxu.
-Wiem. - odpowiedziała i kiwneła głową.
-Szkoda że nie mam swojego konia. - rzekłem patrząc na Packiego.
-Zawsze możesz wziąść lekcję u Rosal lub Sam.
-Świetnie, a mam gdzieś się zapisać? - spytałem się.
-Chyba nie.. - powiedziała. - Chodź spytam się Sam.
Idąc w stronę wyjścia trochę przyspieszyłem i dogoniłem Crys. Nie miałem pojęcia gdzie idziemy ale chociaż wiedziałem po co. Po 3 min. Szukania Crystal znalazłan Sam.
-Hej, Sam masz może czas?
-Na co? - rzekła patrząc w moją stronę.
-Ymmm.. No na lekcję jazdy konnej. - odparła.
-No chyba tak, a kto? - spytała się.
(Crys?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy