TERENOWO
Szybko popędziłem za Sam! Nie chciałem jej zostawić.
-Sam!! Zaczekaj! -wołałem, ale ona nic.
W końcu konie się zmęczyły a wyczerpana i wkurzona, Flika z Sam zatrzymały się.
-Co!!?!
-Skarbie nie uciekaj ode mnie nie unikaj mnie... zależy mi na tobie i chcę dzielić z tobą przyszłość, nie każ mi się od ciebie odsuwać -zsiadłem z konia i podszedłem do niej.
-Kasper nie mogę!!! Mam dosyć nie rób tego i tamtego!!
-Sam -szepnąłem -nie poznaje cię...skończ i chodź ze mną,
<Sam??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz