sobota, 3 stycznia 2015

Od Rosal

PHY !?

 Siedziałam jak zawsze wieczorem w domu. Chodziłam od konta do konta przy dzieciakach była Vidia. Z utęsknieniem czekałam na Filiph'a. Przyszedł upity. Popatrzyłam na niego ze łzami w   oczach.
 -Precz! -zaczęłam.
 -Co?? -wymamrotał.
 -Idź mi z tond z nami koniec! Znajdź se inną naiwniare. Ja myślałam, że mnie kochasz, ale kiedy urodziłam ci dzieci to mnie już w twoim życiu nie ma!

Zrobił tak jak mu kazałam spakował się i odszedł.

<FIliph?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy