Był jeszcze ranek, ubrałam się poszłam coś zjeść. Potem musiałam nakarmić konia paszą i sianem.
-Cześć, mały.- Cichutko szeptałam do mojego konia który do mnie podbiegł.- Może gdzieś się przejedziemy po karmieniu, najlepiej szukać nowej stajni.
Nakarmiłam konia i nałożyłam czaprak a potem siodło, a na koniec uzdo. Weszłam na konia i on poszedł na p rzut w kłusie. Już byłam w siodle 15min. i nagle zauważyłam ładną stajnie.
Zatrzymaliśmy się tam, Deyrs'a wzięłam ze sobą aby zobaczyć inne konie w zagrodzi, nawet jeden do mnie przyszedł. Był to arab czystej krwi, miał ładną budowę.
-Cześć, szukasz kogoś?-Powiedziała nieznana dziewczyna.
-Nie, tylko szukam stajni dla mojego konia Deyrs'a.- Powiedziałam, rozglądając się za boksami.
-Na pewno są jakieś wolne.- szybko powiedziała i poszła a ja za nią.
-Jak już trochę się poznaliśmy... Się nazywam Ariana.- Nieśmiało powiedziałam, i na koniec się uśmiechnęłam.
-A ja Anabell mów mi Bella.- Uśmiechnęła się.
Bella [zjawa43] ??
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz