czwartek, 26 maja 2016

Od Kamili CD Ernesta

Usłyszałam kolejny głośny krzyk i strzały. Mężczyzna przede mną powiedział coś, ale nawet go nie słuchałam.
Poczułam jego dłoń ciągnącą moje włosy do tyłu. Starałam się cofnąć, ale kolejni złapali mnie za ramiona i trzymali w miejscu.
-Puśćcie nas!-krzyknęłam starając się wyrwać, ale moje starania poszły na nic.
Usłyszałam stłumiony lęk i spojrzałam na Ernesta, który po raz kolejny został kopnięty w brzuch. Wróciłam oczami do faceta, który mówił do mnie coś po rosyjsku. Wyciągnął rękę i położył dłoń na moim udzie.
-Nie! Zostawcie mnie!-krzyknęłam głośniej, ale w okół nas nagle zrobiło się cicho. Po policzku pociekła mi łza.
Napastnik powiedział coś do reszty i zaczęli się razem śmiać, wycierając moje łzy. Jeszcze raz popatrzyłam na chłopaka, który ledwo trzymał się w pozycji pionowej. Ktoś kopnął go prosto w twarz, a Ernest upadł na ziemię.
-To wszystko moja wina...-szepnęłam do siebie, ale moja uwaga została rozproszona przez zmuszanie mojej głowy do odwrócenia się.
Poczułam kopnięcie w zgięciu kolana i upadłam na ziemię, dalej trzymana tak, żebym klęczała.
Zobaczyłam, że mężczyzna który mnie dotykał zaczął rozpinać pasek od spodni. Poderwałam się na nogi, ale szybko znowu zostałam popchnięta na ziemię.
Ktoś przyłożył mi coś do twarzy i momentalnie straciłam panowanie nad moim ciałem. Upadłam na plecy, nie mogąc się ruszyć. Patrzyłam tylko na twarz Erna, który leżał niedaleko mnie.

<Ernest??>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy