poniedziałek, 21 lipca 2014

Od Fabiana

TO NIE KONIEC ŚWIATA.

 - Wiesz ostatnio byłem z Rosal w lesie około 3 km od nas. Możemy postępować i pogadać. Konie po tak wyczerpującym treningu powinny odpocząć - zwolniłem Duke.
 - No dobrze -odpowiedziała.
Otworzyłem wyjście z placyku. Za zakrętem wjechaliśmy w polną drogę.
 - Byłaś tu??
 - No nie wiem, może ... ale chyba nie.
 - Jak tam u ciebie leci?
 - Po trochu - zaśmiała się.
Po piętnastu minutach pogawędki wjechaliśmy w lasek.
 - Znasz drogę?? -zapytała rozglądając się za siebie.
 - No jeszcze trochę i będzie tu polana.
 - A... oberwałam gałęzią!... hy...!
 - Nie marudź, lepiej opowiadaj jak tam z nogą?

Ariadna??

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy