MAŁY WYPADEK Z PSEM
Spojrzałem na chłopaka i przechyliłem głowę na bok.
- Możliwe... W sumie to nawet bardzo prawdopodobne. W końcu skoro ludzie można powiedzieć, że wybierają sobie ulubionego wierzchowca to czemu konie by nie mogły? - powiedziałem i uniosłem brew do góry.
- A ty masz jakiegoś ulubionego konia tutaj? - zapytał chłopak.
- W sumie to tak. I tak jakby mam trzy ulubione konie. Można powiedzieć, że na pierwszym miejscu jest ta oto klacz czyli Viriane, a tak to mogę jeszcze zaliczyć do tej niewielkiej grupki Rosalett i Ekwadora - powiedziałem spokojnie i dodałem po chwili. - A ty masz jakiegoś ulubionego konia? Myślisz, że jesteś już ulubieńcem jakiegoś wierzchowca?
Uśmiechnąłem się i spojrzałem na twarz Victor'a.
<Victor?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz