niedziela, 8 maja 2016

Od Hailie CD Max

CO TY NA TRENING?

 -W sumie -wzięłam uziąz od chłopaka- Zajmę się tym, tylko, że mam dzisiaj czas wolny tylko teraz.
 -To świetnie.
 -Chcesz być przy tym? -zapytałam kierując się do jej boksu by ją przygotować.
 -Nie, zajmę się innymi, swoimi końmi. -ucieszony powiedział.
 -A co konkretnie ćwiczyć? -chciałam dopytać. szykując szybko konia z Maxem.
 -Wybicie i ogólnie wyskok -po chwili wahania powiedział.
 -Oki -wzięłam mocniej klacz pociągając ją lekko za sobą.
 -A i jeszcze jakbyś dała radę to skok przez rowek.. -dodał głośno, gdy się oddalałam.
 -Dobra, to za godzinę oddaje ci konia! -krzyknęłam gdy byłam już za stajnią.

~po treningu~

 Weszłam zmachana do stajni.
 -I jak poszło -podszedł do mnie zaraz.
 -Masz wspaniałego konia, ale miałeś racje, że źle podchodziła do wybicia i przez to źle lądowała. Jeszcze trzy treningi i umiejętności +0,5

<Max? Opisz kolejny dzień :D -bez treningu samego>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy