NOWA
- Jeśli muszę... Ale to nie jest złamanie. Gdyby było złamane, bym o tym wiedziała.
- Aha, dobra, to chodź. - powiedziała, i zaciągnęła mnie do szpitalu. Zrobili mi dużo badań, ale w końcu stwierdzili że ręka jest tylko mocno poobijana.
- A nie mówiłam? - spytałam.
- Ehh, no dobra. Ale ostrożności nigdy nie za dużo, no i to mogło być złamanie.
- Niby mogło. Ale nie było. Lecz gdyby Alis kopnęła mnie w drugą ręke, to by mi ją złamała.
- Eeee...
- Wiem, że to dziwne, lecz tej ręki używam do uspokojania Alis, i wiele razy dostała, więc jest bardziej wytrzymała.
- Aha...
<Rosal?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz