TRUDNE CHWILE
No cóż nie zbyt byłam typem który ubiera się w sukienki ale ta nawet była ok. Tylko jak już byłyśmy znowu w spa musiałyśmy zdjąć z siebie ubrania i zawinąć się w biały ręcznik 'oprócz stanika itp.'. Następnie zaprowadzono nas do jakiegoś pomieszczenia z dwoma materacami (nie wiem jak to się nazywa XD). Wszędzie pachniało czekoladą i wanilia.
-Proszę się położyć.- powiedział jakaś pani z uśmiechem na twarzy.
Tak jak powiedziałam to zrobiłam, Hailie również. Czekałam na to chwile tak długo że nie mogłam powstrzymać śmiechu jak pani od spa kazała nam zdjąć ręczniki, a Hailie zaczęła się drzeć że nie zrobi tego.
-Uspokój się.- powiedziałam nadal śmiejąc się.- To nie takie trudne..- dodałam ściągając ze mnie ręcznik, a następnie kładąc się znowu. Zamknęłam oczy i po prostu zrelaksowałam się, masaż był to co właśnie teraz potrzebowałam a tym bardziej moje ciało.
-Boże, nie wiem co ty teraz tam robisz ale żałuj.- powiedziałam trochę zachrypniętym głosem.
-Siedzę, i..- nie dokończyła bo jej przerwałam.
-I co? Żałujesz?
<Hailie?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz