Od Samanty Cd Patrycja - Nowa w stajni

NOWA W STAJNI

Dałam szybkiego całusa Max'owi. I szybko pobiegłyśmy w stronę Rosal. Obydwie się zapoznały i ruszyłyśmy dalej. Chciałam jej pokazać Sarafinę. Stała w budynku z końmi prywatnymi.
-Chodź kogoś Ci pokażę.
Otworzyłam drugą połowę rozsuwanych drzwi. I chwyciłam za rękę Patrycję i ruszyłam z nią do boksa z moją księżniczką. Dziewczyna przez dłuższą chwilę dumała nad Sarafi.
-Tam jest siodlarnia. Przynieś sprzęt i ubieraj ją.
-Co?
-To co słyszałaś. Wsiadaj na konia i jazda na plac. Widzę, że równowaga u ciebie jest słaba. Potrenuję Cię trochę. OK? - spytałam serdecznie.
-Ale mówiłaś, że Sarafin...
Nie dałam jej dokończyć:
-To było o dziewiątej rano. A jazda na placu to co innego. - uśmiechnęłam się. - Jak jedziesz?
-Jasne! - odpowiedziała podekscytowana.
Wyczyściła i osiodłała konia.
-Założyłaś żel?
-Ops!
Dziewczyna w mgnieniu oka przyczepiła konia zdjęła siodło i założyła żel po czym znów ubrała konia.
-Weź jeszcze ochraniacze. - uśmiechnęłam się serdecznie.
Po chwili ubrany do końca koń był prowadzony przez Pati  na plac. Wzięłam lonże (może się przyda na ćwiczenia)

<Patrycja??>