sobota, 2 kwietnia 2016

Od Cary CD Kendall

NOWE POCZĄTKI POCZĄTKÓW

Ktoś nowy, nowy oznacza obcy, a obcy nieznajomy. Szczotkując Mistrala zauważyłam właśnie kogoś ‘nowego’, była to wysoka brunetka rozglądająca się po stajni. Po chwili znów skupiłam się na szczotkowaniu ogiera, który co raz bardziej się denerwował. Brunetka nie widząc mnie, podeszłam do Mistrala i pogłaskala go.
-Nowa?- tylko tyle wymyśliłam.
-Tak, nowa.- odparła, widać było po niej że jest zaskoczona.- Twoj koń?- dodała, drapiąc Mistrala po szyji.
-Tak, mój nazywa się Mistral.- odpowiedziałam usmiechając się nadal Szczotkując ogiera.- Jestem Cara, a ty?- zapytałam się, przestając szczotkować Mistrala.
-Kendall.- powiedziała opierając się o drzwiczki od boksu.- Miło mi.- po chwili dodała podając mi swoją rękę.
Oczywiście podeszłam do dziewczyny odwzajemniłam gest. Odtworzyłam drzwiczki i wyszłam z boksu, a następnie odłożyłam szczotkę na swoje miejsce. Odwróciłam się do dziewczyny i rzekłam:
-To co masz jakieś plany na dzisiaj, Kenny?-zapytałam się, szukając moich kluczyków od samochodu w kieszeniach od kurtki.- Jak nie to bym oprowadziłam cię po caaałyymmm mieście.- dodałam przedłużajac słowo ‘całym’.
Kendall spojrzała na mnie z zaskoczona miną, widać było że się zastanawiałam nad czymś. Może nad tym co ma powiedzieć? Nie mając zamiaru czekać aż dziewczyna odpowie, zmierzyłam w jej stronę i lekko uśmiechnęłam się do niej na znak aby się zgodziła.
-Nie wiem..- powiedziała zastanawiając się.

<Kendall?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy