niedziela, 24 kwietnia 2016

Od Sophie CD Christopher

PRZEJAŻDŻKA W TERENIE

- Zawsze i wszędzie. - uśmiechnęłam się lekko.
- Uwaga... start! - krzyknął.
Ścisnęłam boki Heven łydkami, a ta wystrzeliła galopem przed siebie. Nie miała talentu do szybkiego galopu, ale zawsze można pozwolić sobie na rozrywkę. Liczy się dobra zabawa. Christopher na Sfill'u dość szybko nas wyprzedził, ale nie odebrało mi to dobrego humoru. Zwolniliśmy do stępa dopiero przed lasem.
- Sfill jest szybki. - stwierdziłam z uśmiechem.
- Heven nie za bardzo. - skrzywił się. Prychnęłam śmiechem.
- Zauważyłam. - westchnęłam, a uśmiech nie schodził mi z twarzy. - ale za to jest dobra w skokach. Ma talent. - poklepałam zlaną potem szyję klaczy.

Christopher?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy