NOWE MIEJSCE
-Ja się załamie! No oczywiście że stajnia -byłam taka szczęśliwa -Chodź! Szybko szybko..! Idziemy do stajni, jestem okropnie głodna -ciągnęłam go za rękę a on trzymał szczeniaka.
-A i żeby nie było to ty go bierzesz.. jak coś, przy mnie szczeniaka kiedyś znalazła Cara i też jej kazałam go zabierać. powodzenia z tą pchełką -śmiałam się z niego.
-Zobaczymy co z nim zrobić.
-No, na razie jest zziębnięty.. musimy się nim zająć. Im szybciej tym lepiej pogłaskałam małą psinkę.
<Mad? pokaż tą wenę XD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz