NOWE POCZĄTKI POCZĄTKÓW
-Sama nie wiem.. bo ja muszę no..- próbowałam coś wymyślić, tak aby nie było po mnie widać że kłamie. - Mam dużo do roboty.- wreszcie dokończyłam całe zdanie próbując się uśmiechnąć do Cary.
Dziewczyna spojrzała się na mnie swoimi niebiesko- zielonymi oczami, i odwzajemniła uśmiech. Po krótkiej chwili wyszłyśmy ze stajni, idąc do naszych samochodów. Miałam już wsiadać do środka, lecz właśnie wtedy zmieniłam zdanie. Szybko zamknęłam drzwi od mojego Porsche Cayenne, i szybkimi krokami skierowała się do Cary która już siedziała w swoim Land Rove'rze. Delikatnie zastukałam w szybę z przodu, aby zwrócić na siebie uwagę dziewczyny która widocznie przeglądała Instagrama. Cara po chwili odłożyłam swojego smartfona na bok i otworzyła szybę.
-W czym mogę pomóc?- zażartowała, robiąc poważną minę.
-Zmieniłam zdanie...- odpowiedziałam i uśmiechnęłam się na widok miny Cary.
-Zmieniłaś zdanie powiadasz.- rzekła podnosząc jedną wbrew do góry.- A więc jedziemy! Wsiadać bo cię jeszcze rozjadę jak wiewiórkę.- znów zażartowała lecz tym razem śmiejąc się.
<Cara? wybacz lekki brak weny>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz