-No, ale widzisz, kochasz ich.-uśmiechnęłam się. Wróciłyśmy powoli do stajni. Wyszczotkowałam Fobię, a potem podeszłam do Sam. Popatrzyła na mnie.
-Co jest?-zapytała się.
-Czy mogłabyś zawieść mnie pod ten adres?-zapytałam podając karteczkę. Spoglądnęła na nią.
-Jasne, to nie daleko stajni. Tylko skończę.-powiedziała odkładając wypastowane siodło. Po pół godziny Sam zawiozła mnie pod podany wcześniej adres.
-Zaraz wracam.-uśmiechnęłam się i weszłam do środka. Po chwili wyszłam z nią:
![](http://thescrumptiouspumpkin.com/wp-content/uploads/2013/04/beagle-puppy-web.jpg)
Małą sunią rasy beagle. Wsiadłam do samochodu. Sam popatrzyła na mnie zdziwiona.
-Ma na imię Saphe [fon. Safi]
<Sam?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz