WRÓĆ!
-Poczekaj chwilę! - pobiegłam do domu który znajdował się przed parkiem i wzięłam wszystkie psy na smycz.
-No to co u ciebie? - zapytała
-A nic ja i Sebastian to chyba skończona działka. W ogóle się do mnie nie odzywa (Nie pisze opowiadań). Mam już dosyć tego milczenia. A w tedy Hati zaczęła szczekać.
-Spokój!
-A co u Ciebie?
-A nic nowego?
Spuściłam psy.
-A ty w ogóle chciałaś te drugie dziecko?
<Rosal??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz