WRÓĆ!
-Jasne przyda nam się... to za pół godziny gdzie??
-W parku.
-Pasi. Pa.
-Nara -rozłączyła się.
W jej głosie była gorycz. Takie niezadowolenie. Byłam strasznie zmartwiona. Co z nią??
***
Stałam w parku z Tofikiem. Z oddali widziałam Sam z Arsi.
<Sam??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz