CZEŚĆ!
-Nie do parku -objąłem ją.
Zaraz poszliśmy w tamtą stronę.
-Przy tobie czuje się dobrze -szepnęła cicho Sam.
-Zaczekaj.
Wykonałem krótki trochę dziwny telefon:
,, -Hej 5ty dwanaście na parkurze o kwadracie
-Jasne.
-Pozdro pa. ''
-Kto to? -zapytała Sami.
-Kumpel.
-Dokładnie? -dopytywała.
-Nie ważne! -w końcu parsknąłem.
Doszliśmy. Było tam wszystko ozdobione spiralami i błyskotkami. Na środku był ogromny prezent.
-To dla ciebie -odparłem.
Podeszła powoli. Uchyliła wieko.
i
-To co słonko podobają ci się??
<Sam??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz