-No wież, jeszcze się zastanowię.
-No ale proszę.
-Ale ona jest dorosła nie musi się ciebie pytać. - wtrąciła Kamila
Ale ona mnie w tedy z buzowała.
Wróciliśmy do domu.
-No dobra.
Pomyślałam: Znów jeden pies więcej.
-Ale będziesz się nim opiekować??
<Jessica??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz