SZALEŃSTWO
-Bosko skarbie -przytuliłam ją. -Szkoda tylko, ze ot nie ty na tych teledyskach.
-Wiem, wiem.
-Idziesz z psami bo ja biorę swoje dwa -zagadałam.
-Zależy..
-Od czego?? -dopytywałam.
-Czy Hati jest w ciąży.
-To chodź z nią de Veta -chwyciłam ją za rękę i pociągnęłam.
Po kilku minutach z sunią byłyśmy na miejscu a po następnych kilku była po USG.
-I co?? -zapytałam.
<Sam?? Odp Weterynarza...>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz