JEJ
Wsiadłyśmy do mojego samochodu. Przekręciłam kluczyki w stacyjce a silnik zaczął przyjemnie mruczeć. Włączyłam radio i ruszyłam do domu. Po chwili czekałyśmy, aż brama przed moim domem się otworzy. Wyglądał tak:
Spojrzałam na Sam. Miała szeroko otworzone oczy.
-Jeszcze nie widziałaś mojego domu?-spytałam zdziwiona. Pokręciła powoli głową. Wjechałyśmy do garażu gdzie stało jeszcze kilka innych samochodów i motor. Weszłyśmy do domu, do dużego pokoju. Po jednej stronie stał duży bar, a po drugiej na ścianie wisiały regały zapełnione książkami. Wyciągnęłam małą skrzynię Hennessy Cognac Treasure Chest
Do dwóch kieliszków nalałam do połowy koniaka.
-Dobry, prawda?-spytałam podając jeden kieliszek Sam, a z mojego pociągając mały łyk.
<Sam??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz