JEJ
Nie rozumiałam o co jej chodzi. Dopiłam koniaka do końca i włączyłam telewizor. Nie było nic ciekawego więc szybko poszłam spać. Obudziłam się rano. Pomyślałam że pojadę do stajni. Podeszłam do Dakary. Od dawna myślałam, żeby dokupić jej jakiegoś towarzysza, może za niedługo będzie go miała. Tym razem zauważyłam że Flika nie jest sprowadzona z pastwiska, a Sam nigdzie nie ma. Postanowiłam że do niej pojadę. Zapukałam do drzwi, ale nikt nie otworzył, więc zapukałam jeszcze raz. Tym razem za drzwiami usłyszałam ruch.
<Sam??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz