sobota, 21 lutego 2015

Od Samanty

NIE!

-To świetny pomysł. Wtedy byłabym bardziej rozpowszechniona.
-No widzisz bo ja mam same dobre pomysły.
-No na pewno. - przekomarzałam się  z nim.
-Chodźmy na stajnie.
-No.
***************************************
W stajni:
Poszłam do Fliki.
-Co tam??
Mruknęła. Osiodłałam ją i miałam zamiar ruszyć w teren w tedy ustał mi na drodze Filiph.
-Czego chcesz?!
-Nic! Po prostu nie podskakuj mi bo w każdej chwili mogę cię zwolnić.
-Nie możesz!
-To nie ty jesteś właścicielem stajni.
-Ale jestem przyjaciółką Rosal i ona Ci nie pozwoli. - powiedziałam zsiadając z konia.
-No na pewno ona ci nie pomoże.
-Tak taki modry?!
Nagle uderzył mnie z liścia.
-Ty szmaciarzu!
Wsiadłam na Flikę i pogalopowałam w stronę Rosal. Spotkałam ją i jej wszystko opowiedziałam.
<Rosal??>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy