-Tak kto znów. - poszłam odtworzyć.
-O Hej Sam!
-O panna bogata przyszła.
-Co?!
-No to co usłyszałaś.
-W jakim to było znaczeniu??
-W takim, że ty nie zauważyłaś co z tobą zrobiły pieniądze!
-Nic ze mną nie zrobiły! Po prostu ty się zmieniłaś!
-Ja! Ja? Jess, że co... -powiedziałam płacząc. - Jess ja Cię kochałam! Nie jak przyjaciółkę. - w tedy ona przerwała mi:
-To znaczy, że już nie ma naszej przyjaźnie?!
-Jess ja Cię kocham jak siostrę. I nie ważne jaka będziesz zawszę będę Cię kochała.
Zamilkła.
-Ja po prostu nie chcę abyś zmieniła się bo masz nie wiadomo ile pieniędzy. - mówiłam przez łzy.
-Brakuje mi Ciebie tej ciebie dla której pieniądze nie miały znaczenia.
-Samochód, dom wiadome ale powinnaś kupić coś jeszcze uczucia, ale tego nie da się kupić, a piosenkę posłuchałaś?? - byłam cała zalana łzami....
<Jessica??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz