JEJ
-Morze spotkamy się gdzieś dzisiaj??
-No a o której??
-A morze o siedemnastej??
-No morze być.
-Ok to umówione.
Wsiadłam na Flikę i poszłam w teren. Cały czas myślałam jak Jess morze myśleć, że ja nie cieszę się z jej szczęścia.. Ale jak myśli o zazdrości. Chciało mi się płakać jak cały czas widziałam jak Jess się zmienia. Tęsknie za nią prawdziwą.
-Dobra zawracamy - powiedziałam do konia.
Wróciłam ja akurat wyrobiłam się na 17 godzinę.
Byłam ubrana w:
A jako dodatki miałam to:
-O hej Jess.
<Jessica??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz