I CO TY NA TO?
-Jasne, o 21:30 leci fajny.
-A co przez te 3 godziny będziemy robić?? -zawahał się.
-No ... jazdy nie mam to coś u mnie.
Zawróciliśmy. Zaczęła się rozmowa o książce ,,50 twarzy Grey'a'' nie myślałam, że on to zna! W mgnieniu oka dotarliśmy na miejsce.
<Filiph??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz