PIERWSZE DNI
-Dobrze że któreś z nas w końcu to powiedział - powiedziałam zadowolony głosem
-Aż mi ulżyło, że to powiedziałaś.
Weszliśmy już do sali kinowej, ale już trzymając się za ręce. Byliśmy na jakimś horrorze.
-to gdzie teraz jedziemy do mnie cz do ciebie?
Po dłużej chwili namyśleniu Sebastian odpowiedział.
(Sebastian?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz